Nie chcesz chorować? Wysypiaj się!

Jaka jest zależność między ilością snu a układem odpornościowym? Czy taka zależność istnieje? Jakiej ilości snu potrzebujemy aby nasz organizm był zdolny do optymalnej reakcji w okresie szalejącej grypy lub zagrożenia innymi patogenami?

Dr Matthew Walker, naukowiec i autor światowego bestsellera „Dlaczego śpimy?” pisze:  

„Sen zwalcza choroby zapalne i choroby uruchamiając wieloraki oręż dostępny w naszym arsenale odpornościowym, otaczając nas różnymi systemami ochronnymi. Kiedy zapadamy na jakąś chorobę, układ odpornościowy aktywnie pobudza system odpowiedzialny za sen, domagając się większej ilości odpoczynku, który pomógłby mu w walce z najeźdźcami.”

Zależność między właściwą ilością snu a prawidłową pracą układu immunologicznego potwierdzają m.in. badania dr Arica Prathera z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, który za pomocą opaski na rękę monitorował sen 150 osób przez tydzień. Po tym czasie poddał ich kwarantannie i wstrzyknął do nosa pokaźne dawki rinowirusa albo żywych kultur wirusa wywołującego przeziębienie. Po wprowadzeniu wirusa grypy do nosów uczestników oceniał skale reakcji układu immunologicznego poprzez pobieranie próbek krwi i śluzu z nosa.

Okazało się, że u osób śpiących poniżej 5 godzin prawdopodobieństwo dostania kataru wynosiło 50 %, z kolei u tych, którzy się wysypiali (7-8 godzin snu na dobę) zaledwie 18 %. Inne badanie pokazało, że osoby śpiące około 5 godzin w ciągu nocy wytwarzają tylko 50 % ilości przeciwciał w stosunku do osób śpiących średnio 7-8 godzin na dobę. Co więcej, odporność nie zwiększa się po odespaniu zaległości. Zmiany w układzie odpornościowym, które zaszły na skutek niedoboru snu można obserwować nawet po roku od okresu niedosypiania!

Jaka jest optymalna ilość snu jeśli nie chcemy zbyt często się przeziębiać?
Z powyższych danych jednoznacznie wynika, że 5-6 godzin snu dla naszego organizmu to zdecydowanie za mało. Żeby wytworzyć silną obronę organizmu przed patogenami potrzebujemy około 7-8 godzin regularnego, nocnego wypoczynku.  

„ZWAŻYWSZY, ŻE CHOROBY ZAKAŹNE, JAK PRZEZIĘBIENIE CZY GRYPA I ZAPALENIE PŁUC NALEŻĄ DO GŁÓWNYCH PRZYCZYN ZGONÓW W PAŃSTWACH ROZWINIĘTYCH, LEKARZE I RZĄD POWINNI PODKREŚLAĆ OGROMNĄ WAGĘ ZAŻYWANIA ODPOWIEDNIEJ ILOŚCI SNU W SEZONIE ZACHOROWAŃ NA GRYPĘ.” – dr. Matthew Walker   

Niezależnie od tego czy mamy otrzymać szczepionkę na grypę czy też będziemy narażeni na naturalne, egzogenne patogeny nasz organizm musi wytworzyć endogenną reakcje immunologiczną aby odeprzeć atak wirusów. Opisane powyżej badanie pokazuje, że nie wydarzy się to jeśli będziemy niewyspani. Wystarczy kilka nocy krótkiego snu, aby nasz organizm osłabł pod względem immunologicznym, a taka sytuacja ma przełożenie na rozwój komórek nowotworowych w naszym organizmie. Badania nad zależnością między ilością snu a powstawaniem limfocytów T typu „Natural Killers – NK”, które walczą na pierwszej linii z komórkami nowotworowymi przeprowadził dr Michael Irwin z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Ograniczył on zdrowym mężczyznom ilość snu do 4 godzin na jedną noc. Zmierzono, że skrócenie snu (tylko w czasie jednej nocy!) spowodowało zmniejszenie ilości limfocytów „Naturalnych Zabójców” o 70 % w porównaniu z ilością tych komórek odpornościowych u osób z 8 godzinnym snem. Jeśli jedna noc krótkiego snu wprawia w stan poważnej ułomności układ immunologiczny, jakie zmiany zachodzą po tygodniu bądź latach zaniedbywania snu?

Inne badania jednoznacznie potwierdziły zwiększenie ryzyka zachorowania na raka piersi, prostaty, macicy i odbytu u osób pracujących na nocnych zmianach, co powoduje rozregulowanie cyklu dobowego i ograniczenie ilości snu NREM, kluczowego dla regeneracji organizmu. Duże europejskie badania pokazało, że u osób śpiących 6 godzin na dobę występuje 40 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do osób śpiących 8 godzin. Podobne zależności wykryto w badaniu, które śledziło stan zdrowia 75 tys kobiet w okresie 11 lat.

Jaka jest tego przyczyna?

Okazuje się, że deprywacja snu, podobnie jak przewlekły stres, powoduje chroniczną nadaktywność układu współczulnego, czego efektem jest występowanie ciągłego stanu zapalnego w organizmie. Dlaczego tak się dzieje? Reakcją układu immunologicznego na nagły, krótko trwający stres jest podwyższenie jego aktywności. Kiedy stres trwa więcej niż 10 min do gry wchodzą glikokortykoidy a one powodują wyciszenie reakcji układu odpornościowego i ,z czasem, powraca on do stanu zero (w sytuacji bardzo silnego stresu może dojść do trwałego obniżenia reakcji immunologicznych). Kiedy sytuacje stresowe często się powtarzają, jak na przykład w przypadku niedosypiania, co jest dodatkowym obciążeniem dla organizmu, układ współczulny traci umiejętność dezaktywacji, przestaje umieć się wyłączać. Efektem tego jest sytuacja, w której chronicznie pobudzone limfocyty zaczynają mylić wroga z przyjacielem co oznacza alergię lub chorobę autoimmunologiczną. Jednocześnie, jeśli stres trwa odpowiednio długo może dojść do obniżenia poziomu kortyzolu we krwi, a to on właśnie jest odpowiedzialny za wyciszanie stanów zapalnych. Obecność chronicznych stanów zapalnych tworzy doskonałe środowisko dla rozwoju komórek rakowych.

 Na uniwersytecie Chicagowskim dr David Gozal udowodnił,  że brak snu sprzyja procesom wzmagającym siłę nowotworu oraz zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów. Badanie przeprowadzono na myszach, którym wstrzyknięto komórki nowotworowe po czym obserwowano ich rozwój przez kolejne cztery tygodnie. U myszy pozbawionych snu wystąpił 200 % wzrost szybkości rozwoju nowotworu w porównaniu do zwierząt wyspanych. Poza tym odkryto, że rak znacznie szybciej wchodził w fazę metastazy, czyli przerzutów u zwierząt, których sen został ograniczony. Ponadto naukowiec odkrył, że niedobór snu zmniejsza ilość komórek układu immunologicznego nazwanych makrofagami towarzyszącymi nowotworom (tumor – associated macrophages – TAMs) a konkretnie komórek M1, które w normalnych warunkach walczą z nowotworem, jednocześnie podnosząc liczbę innych makrofagów (M2), które sprzyjają rozwojowi guza.   

Powyższe badania są jednoznaczne. Potwierdzają one olbrzymi wpływ niedoboru snu na obniżenie jakości pracy układu immunologicznego a jednocześnie pokazują w jak prosty, naturalny, tani i przyjemny sposób, możemy wzmocnić naszą odporność.

3 Komentarze. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wprowadzić prawidłowy adres e-mail.

Poprzedni wpis
Nie śpisz, szybciej tyjesz!
Następny wpis
Leczenie bezsenności czyli jak spać dobrze i długo.

Inne artykuły